Dzień Dyni w naszym przedszkolu
W piątek 21 października nasze przedszkolaki świętowały Dzień Dyni. Dziękujemy Naszym Rodzicom za to, że zadbali o piękne stroje swoich pociech oraz słodką niespodziankę dla wszystkich.
Podobno przybyła do nas z Ameryki, ale bardzo szybko zyskała polskie obywatelstwo. Mieszkaniec z nad Wisły zawsze łatwo adaptuje to, co mądre i dobre. To bardzo smaczne, zdrowe warzywo zadomowiło się również w naszej miejscowości. Kiedy idę do przedszkola rozpiera się dumnie na płotach. Wygięte w linie łabędzia, rozdęta wyniośle w wielką głowę zdumiewa swoim kształtem. Tak, o dyniowatości dyni - bo o niej właśnie mowa można bez końca.
Dziś na dyni urodzinki
Przyszły chłopcy i dziewczynki
Bo to warzywo jest świetnym pretekstem do świętowania. A przed zabawą wiadomo, warto się posilić. Na śniadaniu pojawia się już w pierwszej odsłonie, jako słodka pomarańczowa konfitura na chlebku.
A potem to już istne szaleństwo. Dynia jedzie z dzieciakami pociągiem. Dynia tańczy poleczkę. Dynia wędruje w tunelu. Dynia tu, dynia tam, dynia tu i tam. Wesoły pląs zachęcana nas do robienia czekolady, oczywiście z dyni. Zabawny film z Misiem Uszatkiem uczy, że to, co duże i pękate nie zawsze jest dynią. Zwłaszcza, gdy leniwy prosiaczek zaśnie w ogrodzie. Zapach dyniowego ciasta na chwile odciąga wszystkich od zabawy. Czekoladowa polewa, śmietanowa masa zmieszana z cukrem pudrem maluje zabawne wąsy na twarzach dzieciaków. No, ale wystarczy tych słodkości niedługo obiad. I oczywiście zupa dyniowa. W jadłospisie mamy jeszcze dziś mus podany na waflach ryżowych. Dynie można podawać na 100 sposobów.
To niezwykłe warzywo rozwija kreatywność, z tego naturalnego surowca powstaje wiele zabawnych stworków. A one drwią sobie z utrwalonych kanonów piękna: łypią zezowatymi oczami, szczerzą nierówne zęby. Wydaje się, że doskonale wiedzą, że ich siła tkwi w zupełnie innych walorach i my je dziś właśnie odszukaliśmy.
Opr. Małgorzata Niemiec